Opis:
Internatem dla chłopców z najbogatszych sfer w Rookford wstrząsa tajemnicza
śmierć jednego z nich. Wszelkie racjonalne próby wyjaśnienia tej tragedii
zawodzą. Uczniowie zaczynają opowiadać przerażającą historię o pojawiającym się
duchu. Do szkoły zostaje wezwana Florence Cathcart (Rebecca Hall), która zajmuje
się demaskowaniem fałszywych spirytystów, żerujących na naiwności osób
wierzących w duchy. Według niej życie pozagrobowe nie istnieje. Testy, które
zacznie przeprowadzać wymkną się jej
spod
kontroli. To, co zdarzy się później sprawi, że dziewczyna nie będzie już mogła
z tego miejsca odejść... Co naprawdę wydarzyło się w Rookford?
Moim zdaniem:
Film mi się podobał. Jest on dośc zaskakujący, trzyma w napięciu i posiada nagły zwrot akcji, co lubię :). Co do fabuły, to jest ona ciekawa i inna niż mają filmy z tego rodzaju o duchach i nawiedzonych domach. Jedyne, co było dziwne, to wątek z Victorem (nie pamiętam jak on miał na imię ;P). On się pojawił nagle i później zaczął sprawiac jakieś przykrości głównej bohaterce, następnie podczas spaceru ją uderzył i zawlókł do lasu, ale więcej nie zdradzę, jednak sądzę, że ten wątek był zupełnie niepotrzebny i jakiś taki bez sensu, no ale jak kto woli.
Film jest uznawany za horror, jednak nie sądzę, by to było dobre okreslenie, ponieważ poza tym, że występuje tutaj duch, a i tak nie jest on taki straszny to nie ma tu wiecej momentów grozy. Według mnie jest to bardziej dramat psychologiczny, ponieważ Florence dowiaduje się w tym internacie wielu ciekawych rzeczy, między innymi przypomina sobie swoje dzieciństwo, boryka z lękami i tymi też wspomnieniami, które niekoniecznie są najmilsze i najweselsze.
Ocena: 9/10
Film jest warty polecenia, ponieważ jest inny od wszystkich i ma ciekawą fabułę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz