czwartek, 14 lutego 2013

13. Przeznaczona

Przeznaczona - Kristin Cast






Tytuł: Przeznaczona
Oryginalny tytuł: Destined
Autor: P.C i Kristin Cast
Wydawnictwo: Książnica
Ilośc stron: 505








Moim zdaniem:

Ogólnie seria opowiada o młodej adeptce wampirów Zoey Redbird, która, wraz ze swoimi przyjaciółmi, musi się uporac z narastającym w tym świecie złem w postaci Neferet (Najwyższa Kapłanka w Domu Nocy) i Kalony (upadły anioł).

Jest to 9 już częśc z serii "Dom Nocy" i szczerze muszę Wam powiedziec, że to wszystko już mi się przejadło. Pierwsze części były bardzo ciekawe, później nuda, jedna przełomowa książka i dalej nuda. Autorki działają już pod pewnym schematem. Kalona atakuje, sieje zniszczenie. Nadciąga Zoey i jej paczka, próbują go pokonac, jest zagrożenie czyjegoś życia (czasem ktoś umrze), ale jakimś wielkim super cudem udaje im sie wygrac. Tak z grubsza wyglądają ostatnie książki. Oczywiście fabuła jest w jakiś sposób poprzeplatana innymi wątkami (najczęściej miłosnymi rozterkami Zoey, od których już mi niedobrze), ale czy ja wiem, czy to coś daje? Jedyny wątek, dla którego nie rzuciłam książki w kąt jest związek Stevie Rae z Rephaimem. Nie ma o tym za dużo, nie jest przesłodzony, nie ma w nim "wielkich nieszczęśc i katastrof", ogólnie chyba jedyny plus w tej książce. Za to związki Zoey są wielkie i głośne i nie do końca wiadomo kogo one dotyczą. Ciągle pojawiają się jacyś chłopcy, którzy są przystojni i umięśnieni, co stanowi dla młodej Kapłanki najlepszy cel.

Jest też wątek Neferet i Kalony. Muszę przyznac, że ta druga postac przeszła metamorfozę po tym jak opuścił go jego ulubiony syn- Rephaim. Nieśmiertelny nie może zbolec, że jego ulubieniec zostawił go dla Czerwonej, ale serce nie sługa i nasz ptasi ojciec jest na tyle dobry, że nie miesza się zanadto w ich sprawy. Końcówka książki zaskakuje najbardziej pod względem jego zachowania. Tego chyba nikt się nie spodziewał. Jednak, czy jest to zaskoczenie pozytywne? Może w pewnym sensie, ale z drugiej strony wolałabym, by Kalona nie robił tego, co zrobił (tak, wiem, bardzo pięknie napisane, ale nie chcę Wam zdradzac zakończenia).
Ogólnie nie chcę Was zniechęcac do tej książki, ale jeśli już czytaliście wcześniejsze części, to wiecie czym to pachnie i decyzję o podjęciu lektury pozostawiam Wam. Dla mnie, jednak książka jest nudna i przesłodzona, ale nie lubię przerywac serii, nie wiedząc jak się skończy.

Moja ocena: 6/10